Widoczność strony w Google to jeden z podstawowych wyznaczników pokazujących jakość naszej strony w oczach Google. Pod tą dość enigmatyczną nazwą kryje się to na ile fraz jesteśmy widoczni w top 3, top 10, czy top 50. Sukcesywny wzrost tych liczb świadczy o poprawie widoczności i najczęściej przynosi więcej ruchu. W tym artykule dowiesz się, dlaczego warto dbać o ten parametr i czy zawsze jest to sukces.

Dotychczas napisaliśmy tekst o tym, w jaki sposób tę widoczność mierzyć.

Jak mierzyć widoczność strony w wyszukiwarkach – przegląd narzędzi.

Dziś skupię się na tym, jak właściwie jest ona mierzona i co zrobić, by ją poprawić.

O widoczności mówi też Justyna w jednym z naszych wideo:

Widoczność jako JEDEN ze wskaźników do mierzenia efektów pozycjonowania

Efekty pozycjonowania można mierzyć na różne sposoby. Najbardziej prymitywnym z nich (i zarazem takim, który przez wiele lat był najpopularniejszy) jest opieranie się o pozycje. Jak wiadomo, można go łatwo zafałszować, bo co nam po wysokich pozycjach fraz, które nie są w ogóle wpisywane w Google i finalnie nie przekładają się na jakikolwiek ruch. Ale tak samo, niestety, można zafałszować wzrosty widoczności. Tzn. nie wzrosty same w sobie, bo one będą, ale fakt, że wzrost widoczności wcale nie musi się przekładać na wzrost ruchu.

Co mam na myśli? Otóż w zależności od branży, możemy wygenerować / stworzyć takie podstrony, które będą rankowały na frazy, które na nic się nie przełożą, bo np. nie mają w ogóle wolumenu wyszukiwania (nikt ich nie szuka). Wzrost widoczności będzie, ale na nic się to nie zda.

To oczywiście bardzo specyficzna sytuacja, bo raczej nikt nie powinien mieć na celu sztucznego budowania widoczności – no chyba że firma rozlicza się z agencją SEO właśnie w oparciu o ten czynnik i nie wychodzi jej budowanie efektywnej widoczności.

W innych, zdrowych przypadkach, możemy założyć, że wzrost widoczności = wzrost ruchu, z tym, że widoczność top 50 da nam jedynie bardziej obraz, że idziemy w dobrym kierunku, niż przełoży się na ruch. Natomiast wzrost widoczności top 10 i top 3 to już zwykle również realny wzrost ruchu.

Dlaczego widoczność strony w Google jest tak ważna?

Monitorowanie widoczności strony w Google jest o tyle ważne, że jej nagłe spadki powinny oznaczać dla nas alarm. To znaczy, że coś się zadziało:

• może to być np. pomyłkowe zablokowanie strony robotom wyszukiwarek – zmieniałeś stronę? ktoś w niej grzebał? Testował? Może po wszystkim zapomniał wpuścić roboty? Jeśli widoczność spadnie szybko i diametralnie, koniecznie zacznij od sprawdzenia tego.
• może to być update algorytmu, na którym Twoja strona mocno ucierpiała. Jednym z powodów takich spadków jest słabej jakości treść –> po prostu dla danej frazy Twoja strona przestała być atrakcyjna dla Google’a i postanowił obniżyć jej pozycję. Co zrobić? Przejrzeć dokładnie swoje strony, zwłaszcza te, które zaliczyły duże spadki w widoczności i poprawić ich jakość tak, żeby Google nie mógł się przyczepić.
• może Twoja konkurencja zaczęła działać bardzo dynamicznie, a Ty spocząłeś na laurach? Wtedy sukcesywnie będziesz tracić widoczność –> Taki efekt jest najczęściej widoczny w top 50.

Jeśli natomiast Twoja widoczność dynamicznie rośnie, to również jest sygnał, że coś się dzieje:

• również może to być efekt update’u algorytmu Google’a, ale takiego, podczas którego Twoja treść została doceniona, co poskutkowało większą liczbą fraz w top 3, 10 czy 50. Jest się z czego cieszyć. Możesz jeszcze bardziej stuningować swój content, co przełoży się na kolejne wzrosty.
• może to być sygnał, że ze swoją strategią contentu idziesz w dobrą stronę – dobra robota!
• może to być znak, że agencja SEO, z którą współpracujesz, wykonuje dobrą pracę.

Jak zwiększyć widoczność strony w Google?

Zwiększanie widoczności w Google to proces ciągły i dość żmudny. Nie daj się nabrać ludziom, którzy zadeklarują „zwiększenie widoczności w Google o 100% w 2 tygodnie” czy że „zwiększymy widoczność Twojej strony zanim wypowiesz słowo po-zy-cjo-no-wa-nie”.

Przy zwiększaniu widoczności bardzo ważne są 3 aspekty:

• onpage – potrzebny będzie audyt SEO, który wskaże podstawowe błędy na stronie, doskonały, przejrzysty kod to gwarancja lepszej widoczności – bardzo ważne będą nie tylko „bebechy”, ale i takie element,y jak unikalne meta tagi, bogate i precyzyjne linkowanie wewnętrzne czy racjonalne indeksowanie.
• offpage – nie bez znaczenia są linki prowadzące do Twojej witryny. Im mocniejsze miejscówki, tym lepiej, tym strona uznana będzie za większy autorytet. Zawsze porównuję to do przypisów. Im autor jest częściej cytowany w publikacjach naukowych, tym lepszą reputacją się cieszy. Podobnie jest ze stronami internetowymi.
• content – last but no least. To zdecydowanie najważniejszy element przy zwiększaniu widoczności. To coś, czym możesz się zająć sam, dlatego skupię się na tym w dalszej części artykułu.

Jeśli naszym celem jest większa widoczność strony w Google, niezbędny będzie audyt treści. To dokument, który możesz przygotować samodzielnie lub możesz zlecić agencji – contentowej lub marketingowej (na przykład nam :D).

Audyt treści powinien zawierać szczegółowe informacje na temat tego, na jakie frazy rankujesz, a na jakie powinieneś rankować. Niezbędna będzie szczegółowa analiza słów kluczowych, która pokaże, jakie frazy są najczęściej wyszukiwane przez Twoich potencjalnych klientów. Poza tym dowiesz się z niej, jak trudne one będą do wypozycjonowania, ile osób je wpisuje, a także tego, co musisz zrobić, żeby na te słowa kluczowe zacząć rankować.

Przykład

Prowadzisz salon fryzjersko-kosmetyczny, Twoja strona to wizytówka. Nie masz żadnej treści. Audyt treści wykaże, że powinieneś założyć bloga lub bazę wiedzy z artykułami na temat:

• modnych fryzur w 2021
• sposobach oczyszczania twarzy
• zaletach manicure hybrydowego
• najlepszego fryzjera na Krzykach we Wrocławiu
• itp.

Te frazy są często wyszukiwane przez użytkowników i rzecz jasna mają różne intencje – pierwsza jest raczej inspiracyjna – internauta nie szuka bezpośrednio fryzjera – ale! dzięki Twojemu wyczerpującemu artykułowi na ten temat, być może zapisze się na strzyżenie. Druga i trzecia to frazy informacyjne – klient jeszcze nie wie, z jakiego sposobu oczyszczania twarzy skorzystać i czy hybryda to na pewno dobry pomysł – ale znów – być może dzięki treściom na Twojej stronie da się namówić i dzięki temu zyskasz nowego klienta? Czwarta fraza – „najlepszy fryzjer Wrocław Krzyki” to już fraza typowo sprzedażowa. Napisz tekst na temat fryzjerów – oczywiście Ciebie jako najlepszego – i nie bój się konkurencji – zestaw ją. Może klient będzie lojalny i umówi się do Ciebie na wizytę.

Czy miałbyś szansę na tych 4 klientów, gdyby nie dobra widoczność strony w Google? 🙂 Samą stroną wizytówką zdecydowanie nie.

Ale jak znaleźć frazy, które zwiększą moją widoczność?

Jest kilka narzędzi, które świetnie się do tego nadadzą. My polecamy SENUTO. Tam, poza zobaczeniem, jaką widoczność ma nasza strona (i nasza konkurencja), dowiemy się tego, ile osób miesięcznie wyszukuje dane frazy. Dowiesz się też w prosty sposób, na jakie frazy wysoko rankuje Twoja konkurecja. A zatem najpierw ją dogoń, a potem przegoń! Narzędzie, na podstawie analizy Twojej strony, zaproponuje Ci słowa kluczowe, którymi powinieneś się zająć.

Widoczność strony w Google – podsumowanie

Już wiesz, dlaczego dobra widoczność strony w Google jest taka ważna. Mamy nadzieję, że trochę rozjaśniliśmy to, w jaki sposób ją zwiększać. Jeśli nie chcesz się tym zajmować samodzielnie, koniecznie do nas napisz – pomożemy!